sobota, 13 kwietnia 2013

Kilka słów o odżywianiu

Nie jestem fanką diet cudów, głodówek czy niskokalorycznych męczarni. Lubię dobre i zdrowe jedzenie, w ilości zdecydowanie większej niż garść. Dlatego nie stosuję, żadnej konkretnej diety, jem to co uważam za zdrowe i smaczne. Odzwyczaiłam się od białego pieczywa i makaronu, ryż też zamieniłam na brązowy. Uważam, że niskokaloryczne diety typu holywoodzka są przeznaczone wyłącznie dla ludzi, którzy nie muszą zbytnio się przemęczać, a już na pewno nie pracują fizycznie czy uprawiają sport. Innym powodem dla, którego nie stosuję rygorystyczneh diety jest fakt, że cenię sobie różnorodność, więc nie wyobrażam sobie jeść codziennie przez tydzień na śniadanie jajka na twardo, a na obiad brokuła na parze. Na Fatless co jakiś czas będą pojawiać się przepisy na dania z mojego jadłospisu.





-kawałek piersi z kurczaka smażonej w papirusie na patelni, bez dodatku tłuszczu
-ciabata pełnoziarnista z pesto
-sałatka z pomidorami i fetą

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz