Fatless: W telewizji jesteś przedstawiany jako zwycięzca You can dance, rzadziej jednak słyszymy o Twoich licznych mistrzowskich tytułach zdobytych nie tylko w Polsce,ale również na turniejach ogólnoświatowych. Ilość zdobytych medali ukazuje jak długą i trudną drogę musiałeś przejść aby znaleźć się w tym miejscu, w którym jesteś dzisiaj. Kiedy i jak zaczęła się Twoja przygoda z tańcem?
BrianPoniatowski: Zachęciła mnie do tego córka przyjaciółki mojej mamy, która tańczyła w Caro Dance, opowiadała mi o występach i turniejach. Gdy miałem 14lat zdecydowałem się na rozpoczęcie treningów, mama była temu przeciwna, sądziła, że to już za późno na rozpoczęcie tanecznej kariery,dlatego na pierwsze zajęcia do Siedlec, w tajemnicy przed mamą, zawiózł mnie tata.
http://www.brianponiatowski.pl/images/galeria
Fatless: Co uważasz za swoje dotychczasowe największe osiągnięcie w dziedzinie tańca?
BrianPoniatowski: Na pewno najwięcej zmian w moim życiu przyniosła mi wygrana w You can dance, było to świetne doświadczenie, ale za największe osiągnięcie taneczne uważam zdobycie tytułu mistrza swiata w kategorii solo dorośli - show dance na turnieju w Rieza w 2008roku. Są to najbardziej prestiżowe mistrzostwa i żadnemu Polakowi do tej pory nie udało się zdobyć na nich tego tytułu.
Fatless: Każda kariera sportowa wymaga wielu wyrzeczeń, bardzo je odczuwałeś?
Brian Poniatowski: Oczywiście było wiele wyrzeczeń, na przykład gdy moi rówieśnicy bawili się na imprezach ja spędzałem wieczory na sali treningowej. Ale to wszystko się opłaciło, teraz robię to co kocham i potrafię się dzięki temu utrzymywać. Fizycznie nigdy nie odczuwałem większych niedogodności, ani nie doznałem poważniejszej kontuzji.
Fatless: Co poradziłbyś ludziom, którzy marzą o takiej karierze jak Twoja?
Brian Poniatowski: Przede wszystkim- nigdy niejest za późno, żeby zacząć spełniać swoje marzenia. Jeśli charakteryzujesz się pracowitością, cierpliwością i ambicją, możesz osiągnąć każdy cel.
http://www.brianponiatowski.pl/images/galeria
Fatless: A jak teraz dbasz o swoją formę?
Brian Poniatowski: Oprócz ćwiczenia na prowadzonych przeze mnie zajęciach, regularniechodzę na siłownię, po wysiłku fizycznym czuję się zrelaksowany i naładowanypozytywną energią. Jeśli chodzi i odżywianie w ogóle nie jadam w fast food'ach.Dużym krokiem w stronę zdrowego tryby życia na pewno było rzucenie palenia papierosówjakieś pół roku temu, polecam to wszystkim palaczom, teraz jestem szczęśliwszym człowiekiem.
Fatless: Niedawno wróciłeś z Los Angeles, czy tam ludzie bardziej dbają o siebie niż w Polsce?
Brian Poniatowski: Zdecydowanie! Nie widziałem tam ani jednej otyłej osoby, ludzie mają tam świra na punkcie ćwiczeń i zdrowego odżywiania.
Fatless: Czy modęna kult ciała uważasz za próżność czy pozytywne zjawisko i chęć dbania o swoje zdrowie?
BrianPoniatowski: Jak najbardziej pozytywne zjawisko, zadbane ciało wpływa pozytywnie na zdrowie jak i samopoczucie.
A na koniec przesłanie od Briania dla wszystkich czytelników Fatless!
L.
Bardzo ciekawy wywiad, szkoda tylko, że taki krótki
OdpowiedzUsuńNie znam tego gościa.
OdpowiedzUsuńCzekam na wywiad o zdrowym trybie życia z Willym Wonką!