poniedziałek, 23 września 2013

Jesienny motywator

Magazynowanie tłuszczyku na chłodniejsze dni i zalegiwanie w kocyku na kanapie przed telewizorem - jest dla słabych! Nie ma że zimno, że pada, że śnieg, że ciemno! Nie ma wymówek, NIGDY SIĘ NIE PODDAWAJ! Ja mam zamiar uderzyć teraz ze zdwojoną siłą. Może aura nie będzie sprzyjać treningom w terenie, ale to dobry czas, żeby zainwestować w karnet na siłownię, czy basen. Jest też inne wyjście, ćwicz w domu (przypominam zestaw ćwiczeń przygotowany dla Was przez Maćka), możecie też wypróbować Skalepel, lub inne narzędzie tortur od pani Chodakowskiej.
Najważniejsza jest wytrwałość i systematyczność, tylko dzięki temu można osiągnąć sukces, dlatego nie porzucajcie aktywności fizycznej, na okres zimowy, dla mnie to pasja, styl życia, mam nadzieję, że dla Was również:)

Zamieszczam również trzy pomysły na kurczaka, w ramach kuchennych inspiracji.

1. Gotowany, z mieszanką sałat, pomidorem, kawałkami sera pleśniowego light i prażone ziarna słonecznika.

2. Smażony, na oleju kokosowym w sosie curry z orzeszkami ziemnymi, brązowy ryż.

3. Pieczony, w środku kawałki papryki i sera, makaron z mąki durum z pomidorem i bazylią.

L.


1 komentarz:

  1. Hej, miałam nadzieję na jakąś przeduniwersytecką motywację, która natchnęłaby mnie do przyjścia na uczelnie w dresach, do robienia pompek na przerwach i do biegania w kółka dookoła budynku, a tu nic.

    OdpowiedzUsuń